Zwracam się serdeczną prośbą o wsparcie naszej misji w Camajuani na Kubie, która znajduje się w coraz trudniejszej sytuacji. Na co dzień mierzymy się z ogromnymi wyzwaniami bytowymi, a obecnie stajemy przed kolejnym pilnym zadaniem – koniecznością zakupu samochodu, który jest niezbędny do realizacji naszej posługi.
Samochód to dla naszej misji nie tylko środek transportu, ale także kluczowe narzędzie umożliwiające docieranie do najbardziej potrzebujących, przewóz żywności, leków i innych niezbędnych rzeczy w regionie. Bez tego wsparcia nasza praca stanie się znacznie trudniejsza, a w niektórych przypadkach wręcz niemożliwa.
Władze kubańskie niedawno pozwoliły na zakup pojedynczego samochodu na potrzeby misji, jednak nałożyły przy tym wysokie cło, które wkrótce może wzrosnąć do 30-60%. Niepewność przepisów i nagłe zmiany prawne sprawiają, że mamy tylko kilka tygodni na finalizację zakupu, aby nie stracić tej wyjątkowej szansy. Wymagana jest wpłata zaliczki, na którą częściowo już zgromadziliśmy środki, ale wciąż brakuje nam potrzebnej kwoty. Każda darowizna, nawet najmniejsza, zbliża nas do celu i jest dla nas wyrazem Waszej solidarności i wsparcia. Dziękujemy za Waszą hojność i pomoc!
Z modlitwą i wdzięcznością,
ks. Marek Gubernat MSF