Od 10 lat pracuję w Peru, nad największą rzeką świata – Amazonką. Obecnie jestem odpowiedzialny za misję Pebas w Wikariacie Apostolskim San José de Amazonas oraz parafię San Pablo, 160 km w dół rzeki od misji Pebas. Misja Pebas obejmuje ponad 11 tysięcy km2, ponad 50 wiosek, w których mieszka około 17 tys. Peruwiańczyków: Metysów oraz Indian szczepów Yagua, Bora, Witoto i Ocaina. Terytorium jest tak duże jak całe północne Mazowsze lub cała diecezja płocka. Charakterystyczną cechą regionu Loreto i prawie całej Amazonii jest to, że jedynymi szlakami komunikacyjnymi są rzeki. Wszystkie wioski należące do parafii położone są nad Amazonką i jej dopływami. Misjonarz w Amazonii, aby dotrzeć do swoich parafian potrzebuje sprawnej łodzi motorowej. Częste wizyty w wioskach są bardzo ważne dla umacniania więzi i budowania wspólnoty parafialnej. Co miesiąc pływam również na kilka dni do San Pablo. Ta misja nie ma własnej łodzi. Aby odwiedzić ok. 30 wiosek w tym regionie wynajmuję łódkę z silnikiem peke-peke, co jest kosztowne i czasochłonne.Zwracam się z gorącą prośbą o pomoc finansową w zakupie łodzi do tej misji. Łódź ułatwi mi szybkie przemieszczanie się do mieszkańców wiosek nad największą rzeką świata.
Będę wdzięczny za każdą pomoc.
ks. Paweł Sprusiński FD Płock