Pokój i Dobro! Jest radość w Ngoundaye!
Radość… po pierwsze, gdyż sytuacja w naszym kraju – Republice Środkowoafrykańskiej powoli wraca do normy, po rocznym okresie rozruchów wojennych. Powoli, gdyż na terenie mojej parafii, usytuowanej w Ngaoundaye (północno zachodni przyczółek kraju) nadal jest kilka wiosek, do których nie da się dojechać, z uwagi na obecność rebeliantów i toczącą się akcję oczyszczania terenu. Wielu z moich parafian ostatnie 5-6 miesięcy spędziło w buszu, poza domem, w niepewności o bezpieczne jutro. Pisząc te słowa, przygotowuję się do wyjazdu do miejscowości Boko, położonej 33 kilometry od Ngaoundaye, gdzie nie miałem możliwości sprawowania Eucharystii od 7 miesięcy, gdyż na drodze były rozłożone miny, w pobliżu rebelianci a mieszkańcy uciekli z wioski. Jutro będzie radość pierwszej Mszy Świętej Niedzielnej, po tak długim czasie.
Radość… po wtóre, po wielu perypetiach cieszymy się nowym środkiem transportu. Już w „dziewiczym rejsie” przewiozłem samochodem pełną pakę leków do naszego szpitala, w którym pracuję ratując na co dzień życie ludzkie. Już kilka dni później pojechałem do Yaounde, stolicy Kamerunu odebrać czekające tam na nas paczki, które przypłynęły w kontenerze z Polski. Niektóre czekały od lutego. Powód? Wojna, nie było jak się po nie wybrać, szczęście, że w środku nie było kiełbasy…
Pragnę podziękować wszystkim Ofiarodawcom MIVA Polska. Mamy dzięki Wam nowy samochód, który będzie nam służył przez długie lata, nam, czyli duszpasterzom parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny w Ngaoundaye oraz ok. 100 tysiącom osób mieszkających na terenie naszej parafii.
Pan niech Was błogosławi i strzeże!
br. Maciej Jabłoński OFMCap
Proboszcz parafii w Ngaoundaye w RCA